Polecany post

Jak podróżować po Nowej Zelandii

 Nie ma co ukrywać - wycieczka do Nowej Zelandii zawsze była pioruńsko droga, a teraz po pandemii na razie jest jeszcze droższa. To takie us...

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą klimat. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą klimat. Pokaż wszystkie posty

06 sierpnia 2024

A ciepło tam w tej Nowej Zelandii?

 Dzisiaj tak ogólnie o nowozelandzkiej geografii, klimacie, porach roku czyli jak się ubrać i co warto zabrać.

Nie wiem jak Wam, ale mi kształt Nowej Zelandii na mapie zawsze przypominał Włochy. Tyle, że włoska sztywna noga kopie piłkę znaczy Sycylię a nowozelandzka noga nic nie kopie a za to ma przegub w kostce. No i jest do góry nogami, ale tak przecież powinna być tutaj, na antypodach.



Nowa Zelandia leżąca daleko na marginesie mapy zawsze wydaje się malutka a tak naprawdę jest całkiem spora – prawie taka jak Włochy i niewiele mniejsza od Polski. Większość ludzi żyje na dwóch największych wyspach, które po angielsku niestety nie dostały swoich odrębnych nazw i po prostu nazywane są Wyspa Północna i Wyspa Południowa. Maorysi nadali im swoje nazwy i tak Wyspa Północna to Te Ika-a-Maui czyli ryba (legendarnego maoryskiego bohatera) Maui a Wyspa Południowa zwana jest Te Waipounamu czyli tam gdzie są wody, w których można znaleźć nefryty (dla Maorysów jest to bardzo wartościowy kamień). Natomiast maoryska nazwa dla całej Nowej Zelandii to Aotearoa czyli ląd długiej białej chmury.

Więcej o Maoryskich nazwach i kulturze już niebawem. Bądźcie przygotowani na to, że maoryskie nazwy i słowa wplatane są często w nowozelandzką angielszczyznę, bo Maorysi to jednak prawie 20 procent społeczeństwa.

Leży więc sobie ta nasza Nowa Zelandia mniej więcej w takiej samej odległości od równika jak Włochy. Gdyby przewiercić ziemię w Auckland przez środek i na wylot to wyłonilibyśmy się w okolicach Gibraltaru.  O tak to wygląda.



No ale nie podniecajcie się, bo zimne prądy Morza Tasmana i wiejące w poprzek ryczące czterdziestki powodują, że jest tu wiele chłodniej niż w południowej Hiszpanii. Południkowy kształt kraju powoduje również spore różnice między klimatem na północy i na południu. Pamiętajcie po tej stronie równika północ jest cieplejsza niż południe.

Na dodatek Nowa Zelandia to kraj mocno górzysty i wyżej w górach zawsze klimat jest ostrzejszy.

Zacznijmy jednak od pór roku, bo to ważne przy planowaniu podróży. No więc są one dokładnie odwrotne do tych w Polsce.

Grudzień, styczeń i luty to tutejsze lato. Szkolne wakacje letnie zaczynają się w połowie grudnia i kończą na przełomie stycznia i lutego. To jest szczyt sezonu urlopowego. 

Marzec, kwiecień i maj to jesień. Czerwiec, lipiec i sierpień to zima a wrzesień, październik i listopad to wiosna.

Jak to w praktyce wygląda na Wyspie Północnej? Temperatury latem w ciągu dnia to 23-27 stopni a nocą 15-20 stopni. Co roku bywa kilka upalnych dni, gdy temperatura wzrasta do ponad 30 stopni i wtedy lokalsi prawie zdychają z gorąca. Wiosną i jesienią jest odpowiednio o cztery stopnie mniej, czyli 19-23 stopni w dzień i 11-16 stopni nocą a zimą o kolejne 5 stopni mniej, czyli 14-19 stopni w dzień i 6-11 stopni nocą. To oczywiście średnie temperatury i czasem jest nieco inaczej. Na przykład od wysokości Auckland na południe zdarzają się zimą przygruntowe przymrozki, ze szronem i nawet lekko zamarzającymi kałużami. Nie jest to nigdy więcej niż powiedzmy -1 czy -2 stopnie co powoduje, że roślinność na Wyspie Północnej zdaje się być śródziemnomorska z plantacjami cytrusów, kiwi, palmami różnej maści itd. Woda w morzu latem to około 20-21 stopni, a więc podobnie jak na Bałtyku. Zimą jest zwykle ok 15-16 stopni. Brrrr.

Warto też wspomnieć, że na Wyspie Północnej, z kilkoma wyjątkami, krajobraz jest bardzo pofałdowany.



Jest tu też kilka pasm górskich mniej więcej wysokości Beskidów. 

W samym centrum wyspy, na południe od jeziora Taupo, w Parku Narodowym Tongariro, znajduje się masyw trzech potężnych wulkanów sięgających 2700m npm. 

Mt Ngauruhoe i Mt Ruapehu w Parku Narodowym Tongariro

Na zachodzie wyspy, jest jeszcze jeden wulkan zwany Mt Taranaki, którego piękny symetryczny stożek sięga 2500 m npm.

Mt Taranaki

Opady śniegu na niżej położonych terenach Wyspy Północnej w zasadzie się nie zdarzają, czasem tylko śnieg pojawia się w górnych partiach wspomnianych pasm o wysokości Beskidów. Natomiast trzy wulkany w Tongariro National Park jak i Mt Taranaki w ciągu zimy są z reguły ośnieżone a na stokach Mt Ruapehu, jednego z trzech wulkanów w masywie Tongariro, znajdują się w miarę przyzwoite dwa ośrodki narciarskie.

Inka na stokach Mt Ruapehu

Na horyzoncie oddalony o 130km Mt Taranaki

Na Wyspie Południowej klimat jest mocno zróżnicowany. Wzdłuż prawie całej wyspy rozciąga się pasmo Alp Południowych, które jest porównywalne wielkością i wysokością z Alpami w Europie, Najwyższy szczyt Mt Cook zwany po Maorysku Aoraki wznosi się na wysokość ponad 3700 m npm.

Mt Cook/Aoraki

Ustawiczna cyrkulacja zachodnia znad Morza Tasmana powoduje, że na zachodnim wybrzeżu Wyspy Południowej jest mnóstwo opadów. Niżej nad morzem 2000 do 3000 mm rocznie a wyżej w górach do 10000 mm rocznie. To jest sporo śniegu i deszczu.

Po stronie wschodniej Alp klimat jest natomiast bardzo suchy, nieomalże stepowy. Ośnieżone szczyty Alp powoli przechodzą w pagórki i niziny na wschodzie wyspy poprzecinane szeregiem kamienistych rzek wpadających do morza. 

Stepowe wzgórza po wschodniej stronie Alp

Woda z lodowców w rzekach ma niesamowitą barwę

Klimat tej części wyspy wydaje się być bardziej kontynentalny z upalnymi latami (temperatury porównywalne do Wyspy Północnej) i ostrzejszymi zimami. Tutaj śnieg zimą pojawia się częściej, czasem nawet poleży cały dzień w nadmorskich terenach. Generalnie poza głównym masywem Alp temperatury latem to 20-25 stopni w dzień i 5 stopni niżej w nocy, wiosną i jesienią ok 7 stopni niżej w dzień i w nocy a zimą od -2 do 10 w dzień a w nocy czasem potrafi być i -5 choć raczej na niskich terenach mróz się długo nie utrzymuje. No a wyżej w górach, jak to w górach, nawet latem może być zimno. 

Jak wspomniałem Alpy Południowe są porównywalne z Alpami w Europie. Jest jednak jedna zasadnicza różnica. W Alpach Południowych prawie nikt nie mieszka, jest tu totalna pustka, żadnych wiosek, żadnej cywilizacji. W tym wielkim paśmie górskim znajduje się pięć liczących się ośrodków narciarskich z prawdziwego zdarzenia (teoretycznie jest ich więcej, ale pozostałe to amatorszczyzna).  

Na koniec jeszcze dodam, że okres lata w Nowej Zelandii to również okres, kiedy na południe od równika formują się w tropikach cyklony. Z pełną siłą tak daleko na południe raczej nie docierają, ale ich resztki czasem powodują tutaj niezły bałagan – głównie powodzie i osuwiska blokujące drogi.

Jeszcze jedna ciekawostka dla tych, którzy po raz pierwszy wybierają się na południową półkulę. Otóż w Polsce, gdy staniemy twarzą do słońca to porusza się ono po niebie zgodnie ze wskazówkami zegara czyli w prawo, ze wschodu na zachód, no i w południe jest na południu. Tutaj na Antypodach jest inaczej. Słońce porusza się również ze wschodu na zachód ale tutaj to jest w lewo i w południe jest ono na północy. To taki dodatkowy element do konfudowania was po przyjeździe wraz z lewostronnym ruchem i jetlagiem.

Wiecie już jakich temperatur się spodziewać więc jeszcze tylko ostatnie podpowiedzi. Nowa Zelandia leży w obrębie ryczących czterdziestek więc często jest tu sporo wiatru. Dobrą nieprzemakalną kurtkę przeciwwiatrową warto zawsze mieć ze sobą - nawet latem.

A wracając jeszcze do słońca to nie dajcie się zaskoczyć. Mimo, że jest tu chłodniej niż w południowej Hiszpanii to słońce wisi nad głową równie wysoko jak tam a na dodatek powietrze jest tu krystalicznie czyste. Spiec się na raka można tu w pół godziny. Czapki i dobre kremy bardzo się przydadzą – nawet w pochmurne dni. 

Popularne posty